fbpx
Kategorie
Porady Publicystyka Zrób to sam

No code, no woman, no cry

Temat dzisiejszego artykułu zaczął kształtować się, gdy pierwszy raz poznałem (i wypróbowałem) możliwości dojrzałych narzędzi działających w modelu „programowania bez programowania”, czyli tzw. no-code. Założona teza brzmiała – serwisy te są na tyle dojrzałe i dają tyle swobody, że można przy ich użyciu przygotować interaktywne witryny nie umiejąc kodować. Potem przebyłem długą podróż, starając się ową tezę udowodnić. Poległem.

Środowiska do tworzenia projektów no-code są fajne, nawet bardzo fajne. Problem polega na tym, że obiecują więcej, niż są w stanie dostarczyć. Prosta automatyzacja – super. Innowacyjna baza danych współużywana przez kilka osób o różnych uprawnieniach – bez problemu. Prosta logika złożona z kilku decyzji i akcji? Tu pojawiają się schody.

Kategorie
Zrób to sam

Jak śledzić statystyki bloga kątem oka czyli sterujemy kolorowymi LED-ami

Jak każdy początkujący bloger, codziennie długie godziny spędzam na obserwowaniu licznika odwiedzających. W myślach witam każdego z was, obserwuję co czytacie, śledzę kliknięcia i ze smutkiem odnotowuję wyjścia ze strony. Niestety, ciężko pogodzić tę aktywność z pracą na pełny etat i wychowaniem dzieci w wieku szkolnym. Nie miałem więc wyjścia – musiałem uciec się do pomocy akcesoriów.

Podobno w pierwszych tygodniach funkcjonowania internetowej księgarni Amazon w magazynie zainstalowany był dzwonek, który sygnalizował nadejście nowego zamówienia. Trzeba było go wyłączyć, gdy zaczął dzwonić bez przerwy. W moim systemie powiadomień postawiłem więc na mniej dokuczliwą sygnalizację optyczną.