Tworzenie wykresu w Excelu przypomina trochę rysowanie go na papierze – decydujemy o doborze kolorów, grubości linii, opisach osi, położeniu legendy i tak dalej. Po mniejszej lub większej liczbie kliknięć mamy gotowy wykres.
Filozofia języka R (a dokładniej: biblioteki ggplot2 z pakietu Tidyverse) jest nieco inna i przypomina przekazywanie poleceń rysownikowi. Nie musimy opisywać każdego drobiazgu. Rysownik wie, jak się rysuje wykresy, więc będzie potrzebował jedynie zwięzłych instrukcji opisujących nasze oczekiwania.
Jak się już domyślacie, dziś poczytamy o wykresach.