Niech to wybrzmi na samym początku: jestem wielkim fanem serwisu Ars Technica. Gdybym na bezludną wyspę mógł zabrać tylko jednego RSS-a, wybrałbym Ars Technikę. Gdybym miał zainteresowanym branżą IT polecić tylko jedno źródło wiedzy, byłaby to Ars Technica. Od lat płacę za subskrypcję – tylko po to, by wspierać istnienie serwisu, bo przecież każdy może go czytać za darmo.
Gdy więc zauważyłem na łamach autora o polskim nazwisku, postanowiłem podpytać o kulisy pracy w tak prestiżowym tytule. Jacek Krywko był dziennikarzem Gazety Wyborczej, obecnie pracę redaktora łączy z pisaniem tekstów i koordynacją projektów dla branży kosmicznej w firmie Zortrax. Dzisiejszą rozmowę zaczęliśmy od zakrętów, którymi dotarł do Ars Techniki, ale szybko doszliśmy do wyzwań i problemów stojących przed redakcjami serwisów piszących o nowoczesnych technologiach.