Kilka tygodni temu opublikowałem krótki tekst o eDO App, aplikacji mobilnej pozwalającej na użycie tzw. warstwy elektronicznej dowodu osobistego. Mój własny dowód pochodził jednak sprzed pięciu lat i nie zawierał chipa z anteną indukcyjną. Aby dokończyć artykuł, musiałem wyrobić sobie nowy dokument.
Wtedy pojawił się chytry pomysł – a może by tak wstrzyknąć do e-dowodu jakieś własne treści? Steganografia, czyli ukrywanie treści przekazu, to wynalazek mający tysiące lat, ale nowe zastosowanie zawsze cieszy. Postanowiłem osadzić w fotografii dowodowej reklamę bloga Informatyk Zakładowy. Poniżej dowiecie się, czy mi się to udało.