W dziewiątym odcinku Poradnika dotarliśmy do obliczeń agregujących. Wielu użytkowników Excela zostało tu solidnie sponiewieranych, bo choć same operacje są intuicyjne, to ich przełożenie na dwuwymiarową siatkę komórek – niekoniecznie.
Po raz kolejny przekonujemy się, że oddzielenie danych od operacji na danych bardzo ułatwia śledzenie przebiegu obliczeń. Ani przez chwilę nie zaprzątamy sobie głowy rozmieszczeniem kolejnych etapów obliczeń we wspólnym układzie współrzędnych, jak muszą to robić użytkownicy Excela.