fbpx
Kategorie
Porady Zrób to sam

Wyposażenie mojej pracowni 2024

Niniejszy tekst jest kontynuacją oraz rozwinięciem artykułu z marca 2023, w którym opisywałem wyposażenie domowego stanowiska pracy i zabawy. Warto tam zajrzeć, bo nie wszystkie sprzęty powracają w tym odcinku.

Pracuję z domu a pokój do pracy jest jednocześnie pokojem rekreacji. Wiele urządzeń ma więc podwójną rolę – w godzinach biurowych mają usprawniać pracę, wieczorami zaś przydają się do tworzenia prywatnych projektów, majsterkowania czy grania w gry. Opisuję, jak oceniam posiadane akcesoria po dłuższym okresie oraz co i dlaczego zmieniło się w używanej konfiguracji sprzętowej.

Linki afiliacyjne!

Uwaga – linki w artykule są linkami afiliacyjnymi. Jeśli kupisz coś po ich kliknięciu, twoja cena się nie zmieni ale ja dostanę prowizję od twojego zakupu. W zamian regularnie zdradzam, ile zarabiam na afiliacjach. Gdy jakieś urządzenie nie jest już dostępne, linkuję do obecnego na rynku odpowiednika.

Laptop + desktop

Mam służbowego laptopa, prywatnego desktopa i jeden zestaw urządzeń peryferyjnych podłączony do obu tych komputerów naraz. W dalszym ciągu korzystam z konfiguracji opisanej w tekście Laptop i desktop w jednym stali domu.

Laptop

Służbowy Dell XPS 13 (model 9310) z czterordzeniowym Core i7 przestał nadążać za potrzebami już jakiś czas temu. Kilkaset projektów C# w Riderze robi swoje, zmiana brancha w gicie skutkuje morderczym dla tego procesora reindeksowaniem źródeł. Komputer głośno się wentylował i bardzo rozgrzewał. Nie pomogło rozkręcenie, przedmuchanie wentylatorów i nałożenie nowej pasty termoprzewodzącej na procesor. Ten ostatni jest już po prostu za słaby.

Co sądzę o linii XPS? Przez wiele lat, jeszcze u poprzedniego pracodawcy, był to mój ulubiony laptop podróżny – mocny, lekki, wygodny w użyciu. Cóż, ten mój nie jest już mocny. XPS-y od roku 2022 nie są też wygodne – pokraczna klawiatura bez klawiszy funkcyjnych to jakieś dramatyczne wynaturzenie, niegodne zainteresowania programisty. A samą wagą i ładnym ekranem 4K wygrać się nie da.

Na zakład wjechał dopiero co Lenovo ThinkPad T14S gen4 z dwukrotnie wydajniejszym Ryzenem 7 PRO 7840U. Do tego 32 GB RAM, 1 TB SSD – za to matryca z niższej półki, WUXGA (1920×1200). To, paradoksalnie, będzie zaletą, bo z ekranu laptopa korzystam wyłącznie w podróży a wtedy najbardziej liczy się czas pracy na baterii. Niedotykowy ekran o niższej rozdzielczości konsumuje znacznie mniej energii.

modułowa konstrukcja laptopa Framework

Prawdziwą innowacją są laptopy Framework, miałem okazję obejrzeć jednego na żywo. Wrażenie robi nie tylko ich modułowa konstrukcja, ale także unikalna możliwość samodzielnego decydowania o liczbie i konfiguracji portów komunikacyjnych. Niestety, ich cena jest znacząco wyższa od porównywalnej konfiguracji u tradycyjnych marek, więc przez najbliższe parę lat będę pracował z Lenovo.

Desktop

W porównaniu do konfiguracji sprzed półtora roku – tu także nastąpiły zmiany. Bezpośrednią przyczyną była praca nad projektem Monitor SLPS i związane z nią wyzwania.

Po pierwsze – potrzebowałem nowego, szybkiego napędu, bo nie miałem miejsca na miliony plików PDF przysłanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Od dawna kupuję tylko dyski półprzewodnikowe Intela lub Samsunga, wybór padł na NVMe Samsung 980 PRO 2 TB. Model powyżej potrzeb, bo drugie gniazdo NVMe na mojej płycie obsługuje PCI 3.0 a nie 4.0, ale i tak nowy dysk był w testach praktycznie dwa razy szybszy od starszego 970 Evo.

dzięki be quiet! Pure Loop 2x140mm odblokowałem gniazdo pamięci

Po drugie – potrzebowałem więcej RAM-u, dane Monitora SLPS nie mieściły się w pamięci. Na przeszkodzie stał radiator be quiet! Dark Rock 4, który zasłaniał pierwsze gniazdo DIMM. Postanowiłem po raz pierwszy w życiu zafundować sobie chłodzenie wodne, kupiłem jednostkę be quiet! Pure Loop 2x140mm. Gdy gniazdo zostało odblokowane, do posiadanych 32 GB dodałem drugie tyle, łącznie dysponuję teraz 64 GB w czterech układach 16GB. Czy jestem zadowolony ze zmiany? Cóż, chłodzenie wodne jest ciche, ale… Dark Rock 4 też był bardzo cichy. Całkiem możliwe, że podobną robotę zrobiłby węższy Dark Rock SLIM.

Ryzen 9 5950X, 16 rdzeni, 32 wątki

Po trzecie – przetwarzanie milionów PDF-ów daje się zrównoleglać, wymieniłem procesor Ryzen 7 3700x (8C/16T) na Ryzen 9 5950X (16C/32T). W zastosowaniach wielowątkowych praktycznie podwoiło to wydajność komputera – a to oznacza, że na wyniki przetwarzania paczki danych czekam np. 20 zamiast 40 godzin. OK, to już była zachcianka, ale wymagający projekt stanowił wygodną wymówkę.

Komputer podwiesiłem pod biurkiem za pomocą uchwytu Spacetronik SPB-101B zaś pęk kabli zwisających zza biurka upchnąłem w dwóch maskownicach Ikea Signum. Moje stanowisko pracy nigdy jeszcze nie wyglądało tak schludnie. Przeglądając rynkowe nowości zatrzymałem się przy dwukomorowych obudowach Corsair 6500X. Nie mam miejsca na taką ekstrawagancję, ale wyglądają imponująco.

Wszyscy wiemy, jak potrzebne są w gospodarstwie domowym trytytki, jednak czasem do spinania kabli bardziej przydatna będzie taśma z rzepem. Do kupienia na Aliexpress, w pasmanteriach albo sklepach budowlanych.

Muzyka i audio-wideo

W roli kamerki internetowej do codziennej pracy nadal używam Elgato Facecam (tu model Facecam MK.2), do oświetlenia nadal służą światła Elgato Key Light oraz Key Light Air. Niestety – z każdą kolejną wersją softu Elgato następuje jego stopniowy spadek stabilności. Te programy po prostu nie lubią hibernacji systemu (albo przełączania urządzeń peryferyjnych między komputerami). Prawie po każdym wznowieniu Windows muszę restartować program sterujący lampami, co drugi dzień problemy robi oprogramowanie kamery. Szkoda, bo szerokie możliwości strojenia parametrów obrazu są unikalne, ale przy wysokiej cenie można byłoby oczekiwać więcej.

Co w temacie audio? Mikrofon to nadal Mozos MKIT-900PRO, do służbowych telekonferencji jest wręcz za dobry. Nie nagrywałem ostatnio żadnych szkoleń ani prelekcji, a lepszy mikrofon to taki sam wydatek, jak matrycowe reflektory nie oślepiające kierowców z naprzeciwka. Wydajesz krocie a korzyści odnosi kto inny.

Kilka tygodni temu wysłałem na emeryturę szesnastoletni zestaw głośników Creative Inspire A500. Zastąpił je soundbar Sound Blaster Katana v2, który okazał się bardzo dobrym wyborem. Gra pięknie i mocno, bajery w rodzaju wyświetlacza albo LED-owego podświetlenia dają się regulować lub wyłączyć, na biurku zajmuje na szerokość tyle miejsca, co 27-calowy monitor.

Cechą, która bardzo mi się spodobała, jest integracja soundbara z poziomem głośności systemu. Użycie przycisków na urządzeniu przesuwa suwak głośności Windows i odwrotnie. Cieszy także słuchawkowe gniazdo mini jack na przednim panelu – wzmacniacz robi robotę i możemy cieszyć się świetnym dźwiękiem także w środku nocy.

Słuchawki

Bose QuietComfort, nowsze od moich

Od trzech lat używam do pracy słuchawek Bose QuietComfort 35 II, uważam je za bliskie ideału (nowsza wersja tutaj). Kilka dni temu dostałem cieszące się uznaniem Sony WH-1000XM4 i… przy pierwszym kontakcie nie zrobiły najlepszego wrażenia. Lubię fizyczny przełącznik włącz/wyłącz, preferuję też fizyczne przyciski regulacji głośności oraz pauzy. Tu odtwarzaniem sterujemy za pomocą dotykowych gestów na prawej muszli. Trzeba się ich nauczyć a i tak często nie są rejestrowane jak należy.

Drugi przycisk (oprócz wyłącznika) przełącza tryby pracy i da się go przemapować wyłącznie na przywołanie Siri / Alexy / Asystenta Google. Słuchawki Sony dostaną jeszcze szansę na pokazanie swych zalet. Podczas najbliższej podróży samolotem wypróbuję zachwalane aktywne tłumienie dźwięków, zaś na mieście – tryb przepuszczania dźwięków otoczenia (póki co odnotowałem, że nie sprawdza się przy mocnym wietrze).

Kamery sportowe

Gopro Hero13, nowsza od mojej o 5 generacji

Do rejestracji filmów z latania na paralotni używam kamery GoPro Hero 8, której jakość wciąż spełnia moje oczekiwania (w sklepach jest już model Hero 13). Przez lata nauczyłem się unikać twardych zawieszeń kamery, które wymagają wyjęcia baterii – tego nie jestem w stanie zrobić w powietrzu, przez co straciłem niegdyś kilka ładnych ujęć. Sekret tkwi w opóźnionym ładowaniu podczas pracy – teraz robię to dopiero, gdy poziom baterii spadnie poniżej 30%. Podłączony powerbank i pełny akumulator to niestety recepta na zwiechę Hero 8.

Relatywnie nowym nabytkiem jest kamera dookólna Insta360 One X2. Gdy przymocuję ją do uprzęży na teleskopowym kijku, rezultatem są takie kadry, jak powyżej. Technologia nagrywania w 360 stopniach jest niesamowita! W większości przypadków ciężko dostrzec, gdzie „zszyte” są dwa sferyczne półobrazy – to naprawdę duże osiągnięcie techniczne.

Głównym minusem jest (dla mnie) dodatkowa trudność przy montażu filmów – trzeba nie tylko znaleźć ciekawe ujęcia, ale jeszcze wykadrować pożądany wycinek obrazu. Jakość wideo jest też zauważalnie niższa, bo rozdzielczość 4K musi wystarczyć na rejestrację pełnego pola widzenia. Na szczęście przy oglądaniu filmików na komórce braki jakości nie są dostrzegalne.

Kable i WiFi

Moja domowa sieć opiera się obecnie na sprzęcie Ubiquiti i Ethernecie 1 Gb/s. Do Funboksa Orange podłączyłem switch USW Lite 8 PoE, do którego podpięte są cztery komputery, dwa Raspberry Pi, dodatkowy switch USW Flex Mini, access point UAP AC Lite, NAS Synology, telewizor i terminal TV Orange. Jestem urzeczony możliwościami oferowanymi przez Ubiquiti – pakiet Unifi to najbardziej elegancki a jednocześnie wypasiony soft do sterowania siecią, z jakiego zdarzyło mi się korzystać.

możesz nie znać marki Ubiquiti a kojarzyć charakterystyczne access pointy

Czy dałoby się wcisnąć coś więcej? Cóż, rozważyłbym dorzucenie do zestawu routera Cloud Gateway Max, aby utworzyć izolowane sieci dla różnych kategorii urządzeń, ale na przeszkodzie stoi Funbox 6 – nie da się przełączyć go w tryb bridge. To oznacza, że albo musiałbym żyć z podwójnym NAT-em, albo próbować zastąpić Funboksa własnym sprzętem i liczyć na to, że uda mi się prawidłowo skonfigurować VLAN-y do IPTV (co jest zadaniem dość karkołomnym).

oprogramowanie Unifi

Staram się nie wpuszczać do sieci lokalnej niezaufanych urządzeń, zwłaszcza rozmawiających samodzielnie z internetem. Gdybym takich używał, mogę użyć izolowanej sieci „IoT WiFi” z Funboksa – wtedy jednak nie zobaczę ich w oprogramowaniu Unifi. Coś za coś. Największy potencjał do przejścia na ciemną stronę mocy wydaje się mieć telewizor, ale jego akurat i tak nie wyciąłbym z zaufanego segmentu LAN, bo oglądanie filmów z Plex-a (hostowanego na NAS-ie Synology) jest super wygodne. Póki co akceptuję ryzyko.

Ponieważ samodzielnie zaciskałem wtyczki RJ-45 na wszystkich używanych w domu kablach sieciowych, ekstremalnie przydatny okazał się tester kabli. Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się nie zacisnąć równo wszystkich drucików albo pomylić ich kolejność we wtyczce.

Usprawnienie małe, ale bardzo przydatne: do gniazda USB Funboksa można podłączyć drukarkę, u mnie jest to leciwy Samsung ML-1660. Dzięki usłudze drukowania CUPS urządzenie stało się drukarką sieciową dostępną dla wszystkich domowników (wideo z instrukcją konfiguracji jest tutaj).

Gadżety do biura

Jednym z gadżetów, których potrzebowałem całe życie, a o których nie wiedziałem, jest lampka LED mocowana na monitorze. Nie zajmuje miejsca na biurku, nie świeci w oczy – a w wariancie IoT jest sterowana z tego samego Stream Decka, co reszta urządzeń. Ta ostatnia cecha trochę niestety kosztuje – połowa ceny lampki Yeelight Screen Light Bar Pro RGB to właśnie frycowe za integrację z domową automatyką. Warto polować na promocje ścinające 30% zwykłej ceny.

Gadżetem równie przydatnym jest wszystkomająca ładowarka BaseUS GaN3 Pro 100W. Obsługuje wszystkie standardy szybkiego ładowania, może dostarczyć łącznie nawet 100W mocy przez dwa złącza USB-C oraz dwa USB-A (warianty napięć i amperażu do znalezienia w instrukcji). Ma dodatkowe gniazdo 230V, więc nie muszę już nurkować pod biurko. Minusy – podłączenie nowego urządzenia na chwilę odłącza prąd na wszystkich obwodach (ładowarka nie nadaje się więc np. do zasilania Raspberry Pi) zaś oba gniazda USB-A dzielą to samo napięcie.

Pionowy stojak do laptopa. To na wypadek, gdyby ktoś tego gadżetu nie znał a potrzebował. Istnieją też mocowania pozwalające trzymać laptopa pod blatem biurka, co może być szczególnie wygodne, gdy podpinamy go do reszty akcesoriów pojedynczym kablem Thunderbolt / USB-C.

NAS Synology DS220j z dwoma lustrzanymi dyskami 16 TB. Więcej o temacie napisałem w artykule Czy potrzebujesz NAS-a. Mój Synology przyjmuje backupy z trzech pecetów (celem jest jedno repozytorium kopia.io, aby oszczędzić miejsce na deduplikacji), dwóch Raspberry (eksport konfiguracji oraz obrazy kart SD) i jednej Makówki (wolumen Time Machine), od jakiegoś czasu serwuje też multimedia przez Plexa. Wyższe modele z prockami x86 mogą dodatkowo uruchamiać kontenery Dockera.

W maju 2024 pracodawców obarczono obowiązkiem wyposażenia osób pracujących na laptopach w klawiaturę i mysz. Dostałem służbowego Logitecha MX Keys S Plus i mysz MX Anywhere 3S. Gdyby ktoś sprawdzał, mam. Ale od lat używam wyłącznie klawiatury Microsoft Wired Keyboard 200 i myszy Dell MS116.

Microsoft Wired Keyboard 200

Wired Keyboard 200 nie jest linkiem, bo nie da się jej już dostać w sklepach. Gdy tylko to do mnie dotarło, szybko kupiłem jedną z dwóch sztuk dostępnych jeszcze na OLX. Jestem zabezpieczony na przyszłość.

Gadżety do domu

Drukarka 3D to jeden z niewielu technologicznych gadżetów, które stanowią całkiem nowy rodzaj rozrywki i zabawy. Kupiłem sobie drukarkę Prusa Mini+ z opcjonalnym modułem WiFi i czujnikiem filamentu. Polecam ten model – ale koniecznie w formie zestawu do składania. Samodzielna budowa drukarki z dostarczonych części zajmie trzy-cztery wieczory, ale zyskujemy nie tylko satysfakcję, lecz także pełne rozumienie zasad działania urządzenia. Dzięki temu nie przestraszą nas późniejsze regulacje, smarowanie czy wymiana części – a i jest nieco taniej.

Nie drukuję dużo, po dziesięciu miesiącach kończę pierwszy kilogram filamentu, ale w wielu przypadkach możliwość wydrukowania poręcznego gadżetu czy narzędzia była bardzo wygodna. Wydrukowałem m.in. uchwyty do dzwonka i czujnika otwierania drzwi, kilka imadełek/ścisków potrzebnych do sklejenia telefonu, przykręcany pod blatem biurka zaczep do zasilacza, haczyki do tablicy perforowanej, foremki do ciastek – oraz wiele innych drobiazgów znalezionych na printables.com.

Powerbank Xiaomi Redmi 20000mAh to kawał bagażu, za to pozwala naładować telefon trzykrotnie (względnie) szybkim ładowaniem 18W. Ma też bardzo wygodną funkcję wymuszania napięcia na wyjściu podwójnym kliknięciem przycisku, dzięki czemu możemy ładować urządzenia o niewielkim poborze energii (np. opaska sportowa). Z minusów – gniazdo USB-C służy wyłącznie do zasilenia powerbanka a naładowanie go od zera trwa kilkanaście godzin – na kempingach może to stanowić problem. Popatruję na Baseus Amblight z (obukierunkowym) ładowaniem do 65W, może kiedyś trafi się w jakiejś promocji?

W domowym LAN-ie żyją sobie dwa Raspberry Pi, modele 3 i 5. Na „trójce” działa Home Assistant. „Piątka” ma być serwerem dla tego wspaniałego projektu, co to od dekady ma kupioną domenę i wystarczy tylko się spiąć i go zrobić. A ponieważ jakoś się to jeszcze nie wydarzyło, to obecnie działa na nim oprogramowanie kontrolera UniFi Network.

Na zakończenie

W niniejszym artykule zabrakło urządzeń z szeroko rozumianej kategorii smart-home, będą one tematem osobnego tekstu. Uprzedzam – do tematu podchodzę z dystansem, w moim domu nigdy nie będzie drzwi otwieranych odciskiem palca ani asystenta głosowego. Nie zmienia to faktu, że czasem automatyka domowa bywa użyteczna i wygodna; napiszę nie tylko o posiadanych urządzeniach, lecz także kryteriach ich doboru.

Czy w swojej pracowni masz nietypowe gadżety bądź unikalne akcesoria? Daj znać w komentarzu!



O autorze: zawodowy programista od 2003 roku, pasjonat bezpieczeństwa informatycznego. Rozwijał systemy finansowe dla NBP, tworzył i weryfikował zabezpieczenia bankowych aplikacji mobilnych, brał udział w pracach nad grą Angry Birds i wyszukiwarką internetową Microsoft Bing.

19 odpowiedzi na “Wyposażenie mojej pracowni 2024”

Czy do RPi 5 trzeba mieć aktywne chłodzenie? Myślałem czy nie wymienić sprzętu do hass.io na mocniejszy, ale nie chciałbym dokładać wentylatora, cenię sobie ciszę w salonie 🙂

„Zestawiając VLAN 838 jako część mostu TV a następnie podhaczając klienta DHCP pod most nie łapie żaden adres, i jak wiadomo nie da się wtedy podhaczyć VLANu 838 pod klienta DHCP bo został on zniewolony przez nikczemny most. Po wyrzuceniu VLANu 838 „na luz” i podhaczeniu go pod klienta DHCP dostaję adresy i trasy, ot tak, bez priorytetów. ”

oraz

„W konfiguracji mam wszystkie potrzebne vlany oraz bridge na portach. Zdefiniowałem odrębny dhcp z pulą 192.168.2.0 dla dekodera 4K Multi. Pobiera adres IP 192.168.2.2 , ale nie można też go pingować z mikrotika z adresu 192.168.2.1. Być może dekoder blokuje pakiety icmp. Nie pobiera listy kanałów i nie wyświetla TV , nie ma połączenia z internetem. Z tego co zauważyłem klient dhcp na vlan 838 pobiera adresację 10.205.142.16/22. Zastanawiam się gdzie jest problem , czy gdzieś są źle skonfigurowane vlany/bridge czy jeszcze coś innego.”

Mam jeden nietypowy element. Postawiona „do góry nogami”, których nie ma, 19 calowa tacka 1U, na której stoi laptop. W dziurze 1U spokojnie mieści się mały interfejs audio, stacja dokująca oraz mnóstwo kabli. Organizery do kabli też mam, ze śmietnika za serwerownią. Warto się czasem przejść ze śrubokrętami.

Sony WH-1000XM mają doskonałe ANC, a jeżeli chodzi o silny wiatr to trzeba sobie zainstalować aplikację Sony na telefonie i można wtedy regulować przepuszczanie dźwięków, ma specjalny tryb do wycinania wiatru który się bardzo dobrze sprawdza do jazdy na rowerze (wtedy bardziej hałasuje jazda bez słuchawek niż z nimi).

Za to mikrofony do dość żenująco działają do rozmów/telekonferencji i bardzo zbierają wszystko z otoczenia, w 1000XM4 niby mieli to poprawić ale podobno nadal szału nie ma.

Cześć, odnośnie Funboxa, to chciej ONT z Orange (trzeba wywalczyć, ale da się) lub nabądź LEOXa, którego przekonfigurujesz tak aby działał z ze światłowodem Orange. Wtedy masz po prostu modem i wpinasz w router. U mnie działa pięknie na Dream Machine Pro.

A jak z telewizją, VoD, nagrywarką i tymi tematami? Chciałbym, aby te rzeczy Po Prostu Działały

Mam Sony WH-1000XM3 i jestem mega zadowolony z ANC, natomiast wbudowany mikrofon jest koszmarny. Zbiera szumy z otoczenia.

Wspomniana lampka to coś czego potrzebowałem choć o tym nie wiedziałem! 😉

A coś więcej o tej lampce na monitor? O co w tym chodzi? To jakoś zmienia obraz na monitorze, czy służy tylko do oświetlania biurka jak każda inna lampka?

Oświetla biurko przed monitorem, ale nie zajmuje miejsca na stole i nie zasłania monitora. A ten konkretny model podłączyłem przez Home Assistanta do Stream Decka, więc zyskał na bajeranckości 😉

Mam dwa LG 27UL850 czyli 27 cali, LED, IPS, rozdziałka 3840×2160.

Zaciskanie kabli samemu w obecnych czasach (sieci 1Gb+) to raczej proszenie sie o klopoty 🙂 Czasem czlowiek cos zacisnie zeby bylo doraznie ale robic kable recznie do „produkcyjnego” uzywania OMG 🙂 . Ja osobiscie stosuje kable zaciskane fabrycznie juz od 15-20 lat. Nawet w ostatnim labie sieciowym, ktory mam sprzetowy zbudowany z 10 lat temu, mam kable zaciskane fabrycznie. Widac, ze troubleshooting i zmagania z warstwa pierwsza raczej nie byly Ci dane 😉

Interesujące. Pomysł z podwieszaniem sprzętu pod biurkiem muszę zastosować!
Czy cykl R już się skończył?

Cykl o R zostanie dokończony w przyspieszonym tempie w najbliższym tygodniu lub dwóch

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *