fbpx
Kategorie
Analiza danych Zrób to sam

Analiza danych w języku R – odcinek 5

Uczestników e-mailowej edycji „Poradnika” pytałem, czego najbardziej nie lubią w pracy z Excelem. Wśród odpowiedzi bardzo często pojawiały się daty i obliczenia kalendarzowe. Oto jeden z typowych cytatów: „Praca z datami i timestampami. To jest koszmar i jedna wielka patologia, szczególnie w połączeniu z wykresami i to jeszcze przeklejanymi do prezentacji. Jeśli miałbym wskazać jedną, absolutnie najgorszą rzecz, to to by było to. Aż się zdenerwowałem na samą myśl.

Trzeba przyznać, że Excel zasłużył sobie na krytykę – jego nadgorliwość w konwersji wszystkiego na daty jest co najmniej irytująca. Ważniejsze problemy leżą jednak głębiej, w sposobie reprezentacji dat i godzin oraz operowania na nich.

Kategorie
Publicystyka

Grosza daj tłumaczowi

Jednym z bardziej spektakularnych przykładów chybionego tłumaczenia w branży IT jest „Darmowa ochrona danych jesień”, nazwa programu dołączanego do laptopów Della (rozwiązanie zagadki na końcu artykułu). Ktoś mógłby parsknąć i spytać, czy naprawdę przełożenie kilku zdań z angielskiego na polski jest aż tak trudne. Otóż – z całego procesu adaptacji oprogramowania na inny język ta czynność jest akurat najprostsza, za to sam proces jest wręcz najeżony przeszkodami.

W niniejszym tekście opiszę, dlaczego tylko dojrzałe organizacje tworzące software są w stanie prawidłowo ogarnąć nie tylko tłumaczenia (translation), ale także dwa pozostałe aspekty globalizacji (globalization): internacjonalizację (internationalization) oraz lokalizację (localization). Zdolni programiści nie wystarczą. Staranni i wnikliwi testerzy też nie wystarczą. Ani biegli tłumacze. Potrzebny jest zespół, który wie co i jak zrobić, aby było dobrze.

Ten artykuł – publikowany jednocześnie w serwisach Informatyk Zakładowy oraz localization.pl – opisuje przyczyny pomyłek, kiksów i usterek, które mają miejsce gdzieś w świecie każdego dnia. Ich lista nie jest pełna ani kompletna, zaś każdy, kto pracował w międzynarodowym zespole tworzącym oprogramowanie, mógłby dorzucić coś od siebie. Motto: „lokalizacja jest jak kanalizacja — nikt o niej nie mówi, dopóki działa” (bonmocik Marty Bartnickiej).